"Morderca jest kim innym niż to opisują media"

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Andrzej1953
    Classic
    • 2010
    • 37

    "Morderca jest kim innym niż to opisują media"

    Następnie zalej Supersyna 0W30 z Fuchsa i zobaczysz myślę kolejny progres względem wszak niezłego X-Lite
    Jak mi sprzedasz 5 litrow to sie zastanowie :P
    AAA
  • dontak
    Rider
    • 2008
    • 586
    • Octavia III combi (5E5)
    • DKZA 2.0 TSI 190 KM

    #2
    "Morderca jest kim innym niż to opisują media"

    Ciekawe. Warto przeczytać.

    Artykuł
    OIII 1.2 TSI 105 KM

    Komentarz

    • westwi78
      RS
      • 2008
      • 2940

      #3
      Wszystkie media, policja i politycy kreują następujący obraz największego zagrożenia na polskich drogach:

      Wg nich jest to młodzieniec lat 20-25, który będąc pod wpływem alkoholu lub amfetaminy, a najlepiej jedno i drugie, pędzi przez środek miasta 200 km na godzinę stuningowaną beemką z ciemnymi szybami, nie zatrzymuje się do kontroli policyjnej i po staranowaniu kilkunastu samochodów zatrzymuje się na latarni.
      nie wiem skąd gość takie rzeczy bierze...

      Głównymi przyczynami wypadków w Polsce nie są szybkość, brawura, alkohol, dziurawe drogi, kiepskie samochody. Głównymi przyczynami są: bezmyślność, skrajna głupota, kretynizm, debilstwo, idiotyzm i durnota kierujących samochodami osobowymi.
      owszem, tylko gość myli skutki z przyczynami - efektem głupoty i brawury jest właśnie przekraczanie znacznie prędkości, jadąc kiepskimi autami po dziurawch drogach i pod wpływem alkoholu.

      Poza tym, to na oddział im raczej DOA nie przywożą, więc do końca nie może stwierdzić kto jest sprawcami takich zdarzeń.

      Komentarz

      • szkoda
        RS
        S_OCP Member
        • 2005
        • 22543

        #4
        Zamieszczone przez westwi78
        owszem, tylko gość myli skutki z przyczynami - efektem głupoty i brawury właśnie przekraczanie znacznie prędkości, jadąc kiepskimi autami po dziurawch drogach i pod wpływem alkoholu
        heh, dobrze powiedziane
        saport techniczny baj DGW
        była BKD+DSG '05 120kkm
        była BXE '08 190kkm
        no i nie ma :-)

        Komentarz

        • Mariusz87
          L&K
          • 2011
          • 1286
          • Octavia II combi (1Z5)
          • ASZ 1.9 TDI PD 130 KM
          • CDAA 1.8 TSI 160 KM

          #5
          Natomiast, motocyklista, którego ktoś zabił lub próbował zabić, trafia do nas dwa razy w tygodniu.
          Tylko, nie bierze pod uwagę faktu, że motocyklista leciał 150 przez centrum miasta i normalny człowiek nie ma szans go w porę zobaczyć wyjeżdżając gdzieś z boku.

          A co do pieszych to fakt, że jest dużo potrąceń. Niestety w połowie to sami piesi są winni bo się zachowują jak święte krowy i wchodzą na przejście nawet nie patrząc na boki "bo przecież mam pierwszeństwo"

          I jeszcze ku.ewscy rowerzyści jadący po ulicy kiedy obok jest ścieżka rowerowa :evil: Najpierw protesty i miliony wydawane na budowę a później dziady i tak po ulicy jadą
          moje stare auto
          jest scout

          Komentarz

          • dato
            L&K
            • 2012
            • 1431

            #6
            Pitolicie Hipolicie...

            Bardzo dobry artykuł i pierwsza jaką publicznie widzę próba rzeczowego ogarnięcia tematu. Super, mam nadzieję, że go za chwilę nie zdejmą...

            Komentarz

            • westwi78
              RS
              • 2008
              • 2940

              #7
              dato, akurat ten art jest bardzo marny. Jeden punkt widzenia, ponadto nie reprezentatywny.
              A że wygodny dla tych co swoją jazdę tłumaczą
              Głównymi przyczynami wypadków w Polsce nie są szybkość, brawura, alkohol, dziurawe drogi, kiepskie samochody
              to inna sprawa.

              i to jest właśnie nasz piękny kraj, gdzie autorytetem od przyczyn wypadków zostaje lekarz.
              Bo widzi je codziennie...

              Komentarz

              • szkoda
                RS
                S_OCP Member
                • 2005
                • 22543

                #8
                Zamieszczone przez dato
                mam nadzieję, że go za chwilę nie zdejmą...
                to jest artykuł z 2009roku i mam wrażenie, że sam go swego czasu do nas wrzucałem, tylko teraz nie mogę go znaleźć

                w każdym razie, żadnego przełomu w postrzeganiu sprawców wypadków nie spowodował (i zapewniam, że nie spowoduje )

                [ Dodano: Pią 22 Cze, 12 06:54 ]
                Zamieszczone przez Mariusz87
                że motocyklista leciał 150 przez centrum miasta
                spokojnie, oprócz tych co rzeczywiście lecą 150 i dużo więcej przez centrum miasta są jeszcze tacy jak ja, którzy nawet jak jadą 40 to i tak ich nie widzisz i tak, nie zapędzaj się, jeśli nie wiesz jak to wygląda z drugiej strony :idea:

                widzę, zresztą, że przeszkadzają Ci dokładnie wszyscy: inne pojazdy silnikowe, piesi i rowerzyści
                no ale nie o tym mowa...
                saport techniczny baj DGW
                była BKD+DSG '05 120kkm
                była BXE '08 190kkm
                no i nie ma :-)

                Komentarz

                • Skfarek
                  RS
                  • 2010
                  • 4795
                  • Octavia I (1U2)
                  • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                  #9
                  szkoda, może nie przeszkadzają ale do tego jak jest na drogach przyczyniają się WSZYSCY uczestnicy ruchu! A patrząc z perspektywy kilkunastu lat na naszych drogach zarówno jako kierowca i pieszy ludzie u nas robią naprawdę dużo i starają się mocno by wyeliminować z puli genów innych uczestników ruchu :twisted:

                  Co do stereotypów się zgodzę zdecydowanie z autorem artykułu. Znam wiele skrzyżowań gdzie nagminnie np. piesi włażą na jezdnię mimo, że nie ma przejścia, kierowcy wyprzedzają na przejściu mimo że pieszy już na nie wszedł, rowerzystów jadących jezdnią mimo że ścieżka rowerowa jest pusta (polecam Kraków ul. Piastowska i Armii Krajowej) itp. i nigdy, słownie nigdy przez kilkanaście lat jeżdżenia tamtędy nie uświadczyłem patrolu policji :!: Za to krzaki w których siedzi policja są stale te same i obsadzone np. Antolka na trasie do Książa Wielkiego :!:

                  Co do "typowego" sprawcy to dam przykład z przedwczoraj. W ciągu 30 minut miałem trzy sytuacje kiedy miałem szanse na dzwona nie ze swojej winy - raz kobieta z koleżankami (na oko koło 30 lat) skręcała w lewo (nowa Mazda 3) - w ostatnim momencie odbiłem bo szła na "pewniaka". Potem dziadek w UNO zmieniał na obwodnicy pas bez patrzenia w lusterka, a na deser mietek ok. 50 letni w zgnitym transporterze ciął środkiem zakręt 90 stopni Widzicie w tym zestawieniu jakieś BMW?

                  Od razu napisze że nie uważam się za dobrego kierowcę ale staram się myśleć i przewidywać konsekwencje własnych czynów i jak najmniej utrudniać innym korzystanie z drogi. Jak coś spieprzę albo uważam że np. się wepchnąłem to przepraszam.

                  Opisana w artykule kobieta co pyskowała na przejechanego przez siebie delikwenta to niestety w chwili obecnej "normalka" - ponieważ obecne podejście jest takie że większość widzi, że ma do czegoś "prawo" ale nie widzi już swoich "obowiązków". Idealnie pokazuje to sytuacja jaką miałem ostatnio - facet mimo, że widział że jadę wlazł na jezdnię (nie było przejścia) - na szczęście zdążyłem wyhamować bo prędkość nie była duża. Jak go strąbiłem to zaczął drzeć mordę że "on ma prawo przechodzić gdzie chce i kiedy chce bo nie ma przejścia w okolicy" :klnie:

                  PS. żale żalami ale by coś się zmieniło to trzeba by zacząć wpajanie "od podstaw" czyli chyba od podstawówki albo nawet wcześniej Ja już staram się pracować nad młodym, mając 3 lata zanim wyjdzie na ulice nawet tą pod domem (boczna ślepa) zatrzymuje się i patrzy w lewo i w prawo i dopiero bierze się za przechodzenie.
                  Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
                  6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
                  Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/

                  Komentarz

                  • seba210
                    Ambiente
                    • 2011
                    • 233

                    #10
                    Zamieszczone przez Skfarek
                    Za to krzaki w których siedzi policja są stale te same i obsadzone np. Antolka na trasie do Książa Wielkiego :!:
                    OT: Chyba się z tamtąd wynieśli Droga/chodnik coś tam jest przebudowana. Jechałem tamtędy ze dwa razy i ich nie widziałem. Może im krzaki wycięli :wink:
                    Ale i tak zawsze daje tam tempomat na 55 i się toczę i rozglądam i nudzę ...
                    Moja 4x4 FL'ka

                    Komentarz

                    • Skfarek
                      RS
                      • 2010
                      • 4795
                      • Octavia I (1U2)
                      • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                      #11
                      seba210, czasami w ramach zmiany miejsca stoją przy karczmie albo dalej w stronę Książa za przystankiem :diabelski_usmiech
                      Dzisiaj jadę to będę wiedział gdzie się czają tym razem :diabelski_usmiech
                      Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
                      6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
                      Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/

                      Komentarz

                      • westwi78
                        RS
                        • 2008
                        • 2940

                        #12
                        I sie znowu zrobi temat "gdzie stoją" bez sensu - ja bym dał kłodke

                        Komentarz

                        • dato
                          L&K
                          • 2012
                          • 1431

                          #13
                          Westwi78: To mam nadzieję, że Twoja sugestia nie zostanie przyjęta
                          Wracając do Twojego zdania o usprawiedliwianiu swojej jazdy tym artykułem - pewnie w dużej części masz rację - jednak weź pod uwagę, że jadąc - powiedzmy - nie do końca zgodnie z przepisami jestem uważny, skupiony i "ogarniam" wszystko przede mną i jak najwięcej dookoła. Jadąc z prędkością "tempomatową" szukam gazety, dłubię w nosie, popijam kawę, odpisuję smsy i zastanawiam się co na obiad. Porozglądaj się wokół - są skrajne przypadki, ale spora ilość "przepisowych" kierowców jak się zafiksuje na swoim pasie to bladego pojęcia nie ma co się wokół nich dzieje, zero czujności, wzrok nieobecny...

                          A kto jak nie lekarz, który "widzi" masę wypadków dziennie ma to oceniać - skoro w przytłaczającej większości widzi i mówi o tym, że sprawcy i uczestnicy trzeźwi, w średnim wieku, nie młodociani rajdowcy to jest to chyba fakt, a nie mniemanologia stosowana (jak w Twojej wypowiedzi). Krytykujesz i wyśmiewasz, tylko nie bardzo wiadomo na jakiej podstawie...

                          Komentarz

                          • westwi78
                            RS
                            • 2008
                            • 2940

                            #14
                            Zamieszczone przez dato
                            Krytykujesz i wyśmiewasz, tylko nie bardzo wiadomo na jakiej podstawie...
                            niczego nie wyśmiewam, krytykuje i owszem.

                            Na jakiej podstawie? np. na takiej :Przyczyny wypadków w Polsce 2010

                            To są badania których wnioski można obalać, ale mają naukowe i metodologiczne podstawy.

                            Zamieszczone przez dato
                            Jadąc z prędkością "tempomatową" szukam gazety, dłubię w nosie, popijam kawę, odpisuję smsy i zastanawiam się co na obiad. Porozglądaj się wokół - są skrajne przypadki, ale spora ilość "przepisowych" kierowców jak się zafiksuje na swoim pasie to bladego pojęcia nie ma co się wokół nich dzieje, zero czujności, wzrok nieobecny...
                            daj Ci Panie Boże, jeśli tak jest...z tym że to okrutny mit, obyś się nigdy o tym nie przekonał.

                            Zamieszczone przez dato
                            A kto jak nie lekarz, który "widzi" masę wypadków dziennie ma to oceniać
                            ktoś kto stoi obiektywnie, z boku. Onkolog też może stwierdzić że większość ludzi ma nowotwór, bo się z takimi ludźmi styka codziennie.

                            Komentarz

                            • radekgw
                              L&K
                              • 2010
                              • 1182

                              #15
                              Szczerze mowiac zrobilem bardzo duzo wypadkow/stluczek i na prawde, w wiekslzosci wypadkow sprawca mial 30 - 50 lat, i nie byl pod wplywem alkoholu, to jeszcze mi sie nie zdarzylo, za to byly takie przypadki ze ofiara byl gosciu ktory jechal bez prawka . Sam osobiscie mialem kilka stluczek, ze wzgledu na ogromne przbiegi roczne, i w kazdym przypadku to byla kobieta, ktora oczywiscie twierdzila ze to moja wina tlumaczac sie policjantowi "bo ja tak zawsze z ronda z lewego w prawo skrecam " , az dziw ze nie zabral jej prawka po tym tekscie. Nie chce tez najezdzac jakos specjalnie na Kobiety bo i rozkojarzonych panow tez jest bardzo duzo, a i czasami ja do nich naleze, chodz na szczescie wypadkow nie powoduje, ale gdy wsiadam z moja mama do auta i daje jej pojechac, to na prawde mam stresa, a gdy jade z jej kolezanka UNO to jest poprostu masakra, wiele osob nie potrafi korzystac nawet z lusterek i obracaja glowe zeby zobaczyc czy jest czysto... dobra koncze bo sie rozpisalem
                              Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730

                              Komentarz

                              • Skfarek
                                RS
                                • 2010
                                • 4795
                                • Octavia I (1U2)
                                • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                                #16
                                Zamieszczone przez westwi78
                                Na jakiej podstawie? np. na takiej :Przyczyny wypadków w Polsce 2010

                                To są badania których wnioski można obalać, ale mają naukowe i metodologiczne podstawy.
                                no to jak się dobrze wczytasz to pewne informacje się pokrywają z tym co było w artykule np.
                                Rodzaje wypadków drogowych w 2010 - najwięcej ma "najechanie na pieszego", kolejna sprawa - powód wypadku to "wina kierującego", kategoria wiekowa największej liczby sprawców to 25-39 lat, młodociani "rajdofcy" w grupie 18-24 są na drugim miejscu :P

                                PS. najbardziej rozwala mnie grupa wiekowa sprawców kierujących pojazdami 0-6 lat :shock:
                                Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
                                6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
                                Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/

                                Komentarz

                                • dato
                                  L&K
                                  • 2012
                                  • 1431

                                  #17
                                  Westwi. Raport pobieżnie przejrzałem. Nie mój Niestety sam płodzę rocznie za dużo takich dokumentów "do szuflady", pod którymi na szczęście podpisuje się "zespół" lub "koordynator" lub "minister właściwy", bo jakby wyszły pod moim pseudo to bym nie mógł na siebie w lustrze patrzeć. Zapomnij o nim... Tam więcej nie ma niż jest, ten dokument służy wyłącznie do udowadniania tego, co potrzeba we wskaźnikach za lata ubiegłe wykazać.

                                  Prosty przykład: W ogóle nie ma tam kategorii blondynka z dziećmi na pokładzie, krzyczały, nie popatrzyłam, wymusiłam, odjechałam i nie zauważyłam, że coś się za mną stało... Nie znasz z autopsji ? Tzn jeździsz rzadko...

                                  Artykuł jest do bólu szczery i poparty doświadczeniem własnym, nie wynika z zamówienia na takie czy inne statystyki, niezależnie od mojego, czy Twojego stylu jazdy.

                                  [ Dodano: Pon 25 Cze, 12 23:25 ]
                                  Zamieszczone przez westwi78
                                  daj Ci Panie Boże, jeśli tak jest...z tym że to okrutny mit, obyś się nigdy o tym nie przekonał.
                                  Wiesz, nie oceniaj bo się nie znamy. Chwilę po millenium przestałem liczyć przejechane kilometry bo wiedziałem, że przekroczyły 1,5mln. A nie jestem zawodowym kierowcą, ja tylko dojeżdżam do swojej roboty .

                                  Jeśli czegoś się boję to tylko statystyki. Jest nieubłagana i kiedyś pewnie mnie dopadnie. Ale póki co się nie przekonałem i oby tak zostało...

                                  Komentarz

                                  Pracuję...